Wrocławski i Dobrowolski na starcie w Głubczycach | Niespełna tydzień po oficjalnej prezentacji zespołu i nowych barw, załoga Adam Wrocławski i Marek Dobrowolski stanie na starcie pierwszego rajdu, za kierownicą Peugeota 208 VTi R2. PROUDCUBE RALLY TEAM przygotowuje się do Rajdu Rzeszowskiego, ale opolskie odcinki specjalnej Rajdu Ziemi Głubczyckiej będą świetną szansą do zaprzyjaźnienia się z nową rajdówką i dopracowanie ustawień Peugeota w „rajdowym boju”. Okazja szykuje się szczególna, ponieważ w stawce Open 2 czeka na nich 16 rywali. Wielu z nich zmierzy się w Rzeszowie, o pierwsze punkty RSMP 2020.
Pierwsze rajdowe emocje harmonogram pierwszej rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska, przewiduje już w dzisiejsze popołudnie, ponieważ rywalizację rozpocznie 1100-metrowy prolog rozgrywany na terenie browaru w Głubczycach. Główna część zmagań to sobotni etap, w którym znalazły się dwie pętle, po dwa odcinki specjalne każda. Łączny dystans to niespełna 47,5 km.
Adam Wrocławski i Marek Dobrowolski nakleją na Peugeota wysoki, 6. numer startowy, a na trasę ruszą jako drudzy w stawce „ośki”. Będą także punktować w klasyfikacji zespołów sponsorskich.
Adam Wrocławski: W zeszłym sezonie, start w Głubczycach był wyjątkowy, gdy rozpoczynaliśmy sezon z pierwszym numerem startowym, ale tamte emocje nie da się porównać z tym, co czujemy teraz. Odliczamy godziny do pierwszego odcinka, a ja już nie mogę się doczekać jazdy Peugeotem. Cieszę się z kolejnej szansy na start w Mistrzostwach Śląska, chociaż nie ukrywam, że myślami jesteśmy już w Rzeszowie. W ten weekend chcemy przede wszystkim wykorzystać każdy kilometr „oesowy”, żeby lepiej wczuć się w jazdę Peugeotem. Znam już specyfikę tych tras, więc pod tym względem będzie trochę łatwiej złapać tutaj rytm. Oczywiście, też chciałbym włączyć się już teraz do walki w 2WD, zwłaszcza, że mamy naprawdę mocną klasę, ale mam świadomość, że w tym momencie jeszcze sporo nauki przede mną.
Dziękuje naszym partnerom PROUDCUBE i IBUDHAUS oraz ekipie Car Speed Racing, bo dzięki nim, pierwszy start sezonu 2020, mógł przyjąć tak szczególną formę.
Marek Dobrowolski: Za nami cała niezbędna część administracyjna Rajdu Ziemi Głubczyckiej i pozostało czekać na to co najprzyjemniejsze. Ruszamy w nowy sezon z ogromną energią i motywacją do działania. Czeka nas wiele pracy i sporo nowości, ale postaramy się z tego wyzwania czerpać jak najwięcej frajdy, dla siebie i dla kibiców. Liczymy na ich gorący doping! (robo) |