Bracia Kurdysiowie po 35 Rajdzie Warszawskim | Pierwsza tegoroczna runda Rajdowego Pucharu Polski niestety nie okazała się być szczęśliwą dla bocheńskiej załogi braci Kurdysiów. Sławek i Krzysiek mimo, że osiągali bardzo dobre czasy na odcinkach specjalnych zakończyli zmagania na 28 miejscu w klasyfikacji generalnej (10-tej w N3). Minutowa kara, która wynikała z błędu popełnionego na punkcie kontroli czasu wymusiła zastosowanie planu B, którym było bezpieczne osiągnięcie mety.
SÅ‚awek:
Bardzo fajny rajd, fajne odcinki, bardzo kompaktowy bez zbędnego podróżowania na OS'y, jednak minuta kary pozbawiła nas szansy na dobry rezultat. Pomimo tego, że już od drugiej próby odpuściliśmy nie podejmując zbędnego ryzyka to i tak czasy na odcinkach nie były złe. Trochę żałujemy, bo była realna szansa na walkę o czołowe pozycje w klasie. Cóż może na Krakowskim uda się zdobyć jakieś punkty, chociaż zdajemy sobie sprawę z tego, że będzie to zupełnie inny rajd. Dziękujemy za wsparcie: Air-Tech-Bud, Aquer, GetinBank, Marcin S.C. , Auto-Geo-Test, Contimax. Patronat medialny: Radio ESKA, portal interMAKS.pl oraz rajdowypuchar.pl.
ip
(Wojciech Fuk) |