Cel? Znaleźć się na mecie rajdu - Robert Wojciechowski | W najbliższy weekend na szutrowych trasach w okolicach Olsztyna rozegrany zostanie 11. Rajd Agapit. W klasie A-0 wystartuje w zawodach załoga Robert Wojciechowski / Krzysztof Janik, reprezentująca połączone siły Automobilklubu Centrum oraz Śląskiego.
Robert to tegoroczny debiutant na trasach Rajdowego Pucharu PZM, a nadchodzący Rajd Agapit będzie dla niego pierwszą, w profesjonalnej karierze, szutrową eliminacją. Podobnie jak na Rajdzie Warszawskim „bronią” zawodników będzie czerwony Fiat Cinquecento.
Robert Wojciechowski: - Pierwsze oesowe kilometry, jak również pierwsze lądowanie w rowie, ba, nawet pierwsze oesowe zwycięstwo - już za mną. Ale przede mną Agapit i szutrowe odcinki, których jeszcze jako licencjonowany zawodnik nie jechałem. Patrząc na listę zgłoszeń oraz relacje filmowe z ubiegłego roku rozumiem, że w naszym samochodzie łatwo nam nie będzie. Cel? Znaleźć się na mecie rajdu i próbować gonić mocniejsze auta, a przede wszystkim uczyć się - zrobić jak najwięcej kilometrów po szutrze. Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na Rajd Agapit, trzymajcie za nas kciuki!
Krzysztof Janik: - Wynik osiągnięty na Rajdzie Warszawskim dobrze rokuje na przyszłość. Jechało się nam bardzo dobrze, zatem chętnie wsiadam znów z Robertem do rajdówki. Rajdy szutrowe rządzą się jednak swoimi prawami. Mamy nadzieję, iż organizator stanie na wysokości zadania i trasy odcinków specjalnych będą przejezdne dla naszego małego samochodu. Priorytetem będzie osiągnięcie mety, a wtedy się okaże, jaki jest wynik. Jesteśmy w dobrych nastrojach i mam nadzieję, że w takich samych, a może i jeszcze lepszych, wrócimy do domu.
(danway) |