Grzegorz Grzyb - Wielki sukces i wielka przegrana | Wielki sukces i wielka przegrana, choć obserwując reakcje kibiców - pewnie nie do końca. Załoga Grzegorz Grzyb i Przemek Mazur, startująca w barwach Peugeot Sport Polska Rally Team i z logo PTF na rajdówce, bardzo widowiskowo zwyciężyła w swojej klasie, zajmując tym samym ósme miejsce w klasyfikacji generalnej. Awaria Peugeota 206 Super 1600 stała się jednak przyczyną wykluczenia załogi z rajdu.
"Pod koniec ostatniego oesu auto zaczęło słabnąć. Pozostało nam sześć kilometrów do punktu kontroli czasu, więc zwolniliśmy. Mimo to na mecie odcinka samochód zgasł.
Po wielu próbach udało się go odpalić, na strefie serwisowej motor odmówił jednak posłuszeństwa po raz kolejny. Tłum kibiców asystował nam przy próbach rozruchu i z napięciem obserwował reanimację silnika. Niestety ze strefy na kolejny PKC musieliśmy znowu pchać rajdówkę. Nie było szans, aby tym sposobem dotrzeć na oficjalną metę rajdu. Na szczęście po drodze auto na chwilę odzyskało siły. Na rampę dotarliśmy pchając auto. Byliśmy bardzo zmęczeni, wyglądaliśmy okropnie, ale sił dodawał nam wiwatujący tłum. To było coś niesamowitego" - opowiadał o ostatnich minutach rajdu Grzegorz Grzyb.
Jego pilot, Przemysław Mazur, dodaje: "chcieliśmy bardzo podziękować za gorący doping. Kibice bardzo nam pomogli. W dozwolonych miejscach pomagali nam pchać rajdówkę. Sama ich obecność i nadzieja, że jednak damy radę bardzo nas motywowała. Osiągnęliśmy bardzo dobry wynik ścigając się na oesach. Awaria przekreśliła nasze zwycięstwo, ale mam wrażenie, że zyskaliśmy przychylność wielu kibiców i to trzeba potraktować jako zwycięstwo. Czuję się tylko nieco zawiedziony atmosferą, jaka panuje na rajdach wśród rywalizujących ekip. Boję się, że wkrótce zatracimy resztę sportowej rywalizacji i radości z tego płynącej, a przecież to właśnie powinno charakteryzować każdy sport".
Aż do wieczornej konferencji wszyscy mieli nadzieję, że sprawa zakończy się karą czasową, która nie wniesie zmian do punktacji. Tymczasem stało się inaczej - załoga Peugeot Sport Polska Rally Team została wykluczona. Grzegorz i Przemek oraz wszyscy, którzy trzymali za nich kciuki, poczuli się zawiedzeni. Zawodnicy znakomicie przejechali cały rajd i osiągnęli znakomity rezultat. Niestety, taki jest ten sport. Pozostaje nam tylko cieszyć się z sukcesu, jaki załoga odniosła w oczach kibiców. To przecież dla nich i dzięki nim odbywają się takie imprezy. Wierzymy, że kolejne rajdy udowodnią, iż Grzyb i Mazur zasłużyli na zwycięstwo.
Do zobaczenia na Kormoranie. Zapowiada siÄ™ ciekawa rywalizacja.
Załogę sponsorują firmy Peugeot Sport Polska, Polskie Towarzystwo Finansowe (PTF), Total, Hestia, Gefco, Michelin.
informacja prasowa |