Jean-Joseph w Świdnicy | Już w najbliższy piątek, 37. edycja Rajdu Elmot-Krause zainauguruje Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski A.D. 2009. Wraz z nimi rusza Citroën Racing Trophy Polska - nowe wcielenie, goszczącego od dwóch lat na krajowych oesach, markowego pucharu organizowanego przez Citroën Polska.
Rozgrywki zyskały w tym roku szerszy, ogólnoeuropejski wymiar, stając się częścią programu obejmującego: Czechy, Francję, Portugalię, Wielką Brytanię, Irlandię oraz kraje Beneluksu. W praktyce oznacza to, że załogi będą miały możliwość startu oraz walki o atrakcyjne nagrody poza granicami macierzystego kraju aż w 67 rajdach.
Kolejną istotną nowością jest konieczność posiadania przez startujących tzw. Maxa, czyli najlepszej istniejącej specyfikacji rajdowego Citroëna C2-R2. Zabieg ten, ma na celu wyrównanie szans poprzez zniwelowanie wpływu sprzętu na wynik. Partnerami przedsięwzięcia są: Citroën Racing, Total, Michelin oraz
Hewlett-Packard.
Asfaltowe trasy, rozgrywanego u stóp Sudetów, Rajdu Elmot, wraz z legendarnymi walimskimi „patelniami” w powszechnej opinii uchodzą za jedne najatrakcyjniejszych w Polsce. W tym roku zawodnikom przyjdzie rywalizować na piętnastu rozsianych na południe od Świdnicy odcinkach specjalnych o łącznej długości blisko 152 kilometrów.
W pierwszej tegorocznej eliminacji Citroën Racing Trophy Polska udział zadeklarowało siedem załóg. Jan Chmielewski, Marcin Dobrowolski, Ariel Piotrowski i Tomasz Porębski to kierowcy znani ze startów Citroënami w latach ubiegłych, natomiast Sławomir Sawicki, Tomasz Gryc i Szymon Kornicki stanowią
dla pucharu zastrzyk świeżej krwi.
Z pewnością dla wszystkich miłośników sportów motorowych miłą niespodzianką będzie obecność na Rajdzie Elmot-Krause legendy Simon-Jean Josepha, obecnie szefa ds. zawodów klienckich w Citroën Racing.
„Bardzo się cieszę, że będę mógł obserwować przebieg rywalizacji podczas pierwszego rajdu z cyklu Citroën Racing Trophy Polska. Nowy sezon zaczyna się zupełnie nową formułą międzynarodowego programu. Cieszymy się, że w tym roku możemy zaproponować znacznie większą i bardziej atrakcyjną pulę nagród, możliwość dowolnego skomponowania cyklu startów oraz, co bardzo ważne, możliwość startów w siedmiu krajach Europy. Rywalizacja w ramach Citroën Racing Trophy zapowiada się bardzo interesująco, tym bardziej, że zgodnie z naszą formułą wszyscy kierowcy walczą o najlepsze miejsca w klasach A6 i A7. Zapewniam, że C2-R2 Max, między innymi dzięki zaawansowanym rozwiązaniom technologicznym, jest samochodem, który umożliwia zajęcie bardzo wysokich miejsc w grupie R.”- powiedział Simon Jean-Joseph.
Która spośród załóg rajdowych „cedwójek” najszybciej pokona kręte asfaltowe „oesy”?
Na to pytanie odpowiedz poznamy w sobotę, około godziny 18:30.
ip
(Wojciech Fuk) |