| Współpraca Jeżeli chcesz współtworzyć nasz serwis rajdowy lub posiadasz materiały, które chciałbyś aby się tutaj znalazły - napisz do nas:
redakcja[malpa]toprally.pl. |
| |
Wirtualny Karpacki za nami! |
Kolejna już runda WRSMP przebiegała w całości na asfalcie, równe jak stół francuskie trasy były jednak zdradzieckie o czym przekonało się wiele załóg…
W klasie WRC wystartowali: Darek Sawicki, Mateusz Skotnicki i Waco. Mateusz do mety nie dojechał, Waco złapał aż 21 minut kary za SupeRally, a Darek Sawicki przebił i to – 33 karne minuty.
W S2000 jadący nie najgorzej Filip Byrdy wycofał się na czwartej próbie.
W N4 Marcin Ginter jechał niesamowicie, wygrał nawet OS 6 i był na trzecim miejscu w klasie, lecz na kolejnej próbie musiał wycofać się z dalszej rywalizacji. Po zsumowaniu czasów z karami miejsce tuż-tuż za nim zajął Master Swiezy, dalej był Marcin Szpunar a naszą stawkę w N4 zamykał Łukasz Demolin w klasycznym Evo VI Tommi Mäkinen Edition.
W S1600 świetne czasy kręcił Przemek Rudzki w Renault Clio (nawet drugie miejsce w klasie!) co z brakiem SR dało mu siódme miejsce w klasie. Ósmy był Andrzej Sęczek, również bez SR. Na 16 miejscu metę osiągnął Toffik.
Kategoria N3, a więc Fiesty ST – tu Piotr Iwanicki uplasował się na 4 miejscu, a Paweł Rudziński na szóstym.
W klasie A5 rajd ukończył jedynie Krzysiek Pawlak – dziewiąte miejsce.
Marcin Ginter:Nawet nie sprawdzałem bo rozbiłem się na 7 ss czyli sosnovej która jechałem 1 raz, na 1 zakręcie tego odcinka pojechałem za blisko bandy i koło złapało beton no i dalej już wiadomo co, auto w płomieniach ale jesteśmy cali
Krzysiek Pawlak:Niestety na mój upragniony punkt w tym mega pechowym sezonie muszę jeszcze poczekać. Jechało się fajnie z oesu na oes szybciej i bez błędnie nawet na super oesie gdzie zawsze popełniałem masę błędów przejechałem może nie najszybciej ale czysto i później znowu przyspieszałem aż do oesu 13 gdzie nagiąłem trochę prawa fizyki i mnie wyobracało wypadłem z drogi próbowałem wyjechać ale się nie dało poprosiłem kibiców ale straciłem tam około 1,5 minuty i spokojnie z pogiętym zawiasem dojechałem do mety ale uciekł mi mój pierwszy punkt.
Mateusz Skotnicki:Miał być spokojny powrót na trasy po nieobecności na trzech wcześniejszych rundach. Nie wszyło, pierwszy odcinek pojechałem tak fatalnie, że aż sam się sobie dziwiłem, na drugim chciałem szybciej co skończyło się wycieczką w las. Na trzecim odcinku było już całkiem dobrze, i chciałem utrzymać to tempo na pozostałych odcinkach. Na czwartym oesie przez błąd straciłem z 10 sekund i o mało nie skończyłem rywalizacji na drzewie. Piąty odcinek od startu jechało mi się fatalnie, błędy, pomyłki i brak koncentracji. W rezultacie kraksa na drzewie w połowie odcinka. Po powrocie w trybie SR nie miałem już kompletnie motywacji do dalszej jazdy i wycofałem się z rywalizacji.
Rafał Ruszkiewicz:Mało treningu i w efekcie dzwon już na początku. Może na Wiśle wkońcu dojadę.
Wacław Stawiarski:Problemów było co niemiara, ustawienia coraz lepsze, szkoda tylko, że jazda nie poprawiła się na tyle, by móc walczyć o punkty. Na asfalcie potrzebuję więcej treningu choć i tak we Francji nie jest aż tak źle… Rozbiłem się na ostatnim zakręcie Sosnovej, nie pytajcie jak bo nie wiem, droga trochę za ciasna, bo prędkość wydawała się ok. ; )))
Paweł Rudziński:Mimo, że rajd ukończony dzięki SR, to jestem nawet zadowolony z mojej jazdy. Asfalty to dla mnie trochę czarna magia ale treningi jednak coś dają i nie rozbijam samochodu już na pierwszym os :-) Następnym razem będzie lepiej :-)
Andrzej Sęczek:Widać że większości zawodników nie udało się ukończyć rajdu bez SR. Biorąc pod uwagę jak zwykle silną konkurencję, 8 miejsce to piękny wynik i oczywiście punkty. Brawo dla Przemka Rudzkiego, którego ostro starałem się gonić. Trzeba zaznaczyć, że to własnie on pojechał najlepiej z naszego teamu. Kilka przygód miałem na pierwszej pętli, potem musiałem nadrabiać i udało sie. Są punkty dla teamu.
tekstury: Andrzej Sęczek
(wacek) |
Inne / TopRally&OdcinekSpecjalny VRT / |
|  | Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza 202109-09.05.2021 | |
|
| |
Tomik poświęcony śp. Januszowi Kuligowi. Wspomnienia bliskich, znajomych, dziennikarzy i kibiców.