| Współpraca Jeżeli chcesz współtworzyć nasz serwis rajdowy lub posiadasz materiały, które chciałbyś aby się tutaj znalazły - napisz do nas:
redakcja[malpa]toprally.pl. |
| |
Kolejni kierowcy o swoim występie na GSMP Korczyna 2008 |
Andrzej Wróbel: - Świetne zawody gdyby nie perypetie z odwołanym podjazdem dziwne decyzje i przełożenie drugiego podjazdu na niedzielny poranek. Poza tym całe zawody będę wspominał bardzo dobrze udało mi się dojechać do mety na drugim miejscu zdobyć tak bardzo potrzebne mi punkty do klasyfikacji rocznej i zaliczyć trasę w Korczynie bez otarcia auta. Duże prędkości służyły mojemu Golfowi. Leciwy wiek bo ponad 20 lat a on dalej jeździ na tyle szybko, że udaje mi się dojeżdżać w pierwszej dziesiątce.
Tym razem dla Opolskie Racing Team punktowali Krzysiek Czaja i Darek Łuczyński. Dali sobie świetnie radę i uzyskaliśmy dla zespołu i naszego sponsora drugie miejsce. W punktacji mamy przewagę nad drugim zespołem a na Św. Annie jedziemy wszyscy w zespole więc postaramy się przypieczętować zwycięstwo na własnym terenie.
Czekam już na finałowe rundy bo to mój wyścig od którego zaczynałem karierę i na którym czuje się najlepiej.
Robert Kosiba: - Po wyścigowym weekendzie pozostałem liderem klasy N-2000. Zaliczyłem najwyższe i najniższe miejsce na podium. XI runda to wielki sukces ale podczas XII Janusz Jania i Michał Matuszyk wyprzedzili mnie. Walka w klasie jest zacięta i zakończymy ją na Górze Św. Anny. Korczyna pokazała, że niema jednego najszybszego kierowcy.
Moje czasy podjazdów były bardzo obiecujące Rozpocząłem od 2,26 i zakończyłem na 2,24. poprawa jest ale to nadal zbyt mało, żeby być pewnym wygranej.
Weekend był ciężki, sobotę kończyliśmy o 19.30, a niedzielne zawody przez powtórzony podjazd wyścigowy z XI rundy zakończył się koło 17. Jeszcze do tego wszystkiego doszła awaria mojego Clio podczas ostatniego podjazdu wyścigowego XII rundy. Sam nie wiem czy to był powód zbyt małej ilości paliwa w zbiorniku czy też jakaś awaria mechaniczna. Musze obejrzeć materiał filmowy z ostatniego podjazdu i wtedy okaże się co było powodem. Będę walczył do ostatniego podjazdu sezonu 2008.
Lech Ślebioda: - Powrót na górskie trasy wyścigowe wyszedł mi na dobre. Takiego debiutu nie miałem nawet na początku roku. Po GSMP Załuż nie startowałem i opuściłem trzy rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Wracając podczas zawodów w Korczynie ustrzeliłem trójkę w sobotę podczas XI rundy i tak utrzymałem ją aż do zakończenia XII rundy.
Wychodzić na podium to wspaniała sprawa. Wtedy dopiero czuje się, że trud włożony w ciężką walkę o każdą sekundę jest rekompensowany i opadają wszelkie emocje związane z jazdą a przychodzą emocje związane z dumą i szczęściem z wyniku.
Moje BMW nie zawiodło mnie i szybko wspinało się po szybkiej trasie. Tu liczyły się konie mechaniczne jakie każdy z nas miał pod swoją maską i przełamanie swoich obaw co do prędkości. Bo naprawdę było szybko i w niektórych miejscach sam zastanawiałem się Lechu chyba oszalałeś.
Czekam na ostatnie finałowe rundy na Górze Św. Anny bo mam realne szanse powalczyć o wysokie miejsce w klasie HS-2000 na koniec roku.
Janusz Szafraniec: - To moje pierwsze zawody w których postanowiłem powalczyć mocniej niż zawsze. Lancera czuje już praktycznie w pełni. Mam świetny serwis chłopaków z Opola Paweł i Tomek robią z moim miśkiem cuda i dają mi możliwość cieszenia się z jazdy. Podczas finałowych rund na Górze Św. Anny pokażę wszystkim jak jeździ się A grupowym Lancerem. Mocno goni mnie Joasia Derlak, która była tuz za mną. Ona tez opanowała swoje mocne Subaru i będzie groźnym przeciwnikiem podczas ostatnich rund.
Trasa jaką mieliśmy okazję podróżować przy sporych prędkościach opanowałem do perfekcji. Ani razu nie uderzyłem w szykanę i jestem z tego bardzo zadowolony bo była bardzo wąska i wielu moich kolegów porozbijało się o nią. Zawody zaliczam do jednych z najlepszych w tym sezonie. Tak wysoko jeszcze nie byłem w klasyfikacji wraz z Joasią i cieszę się że oboje uczymy się na własnych błędach. Kolejny sezon to będzie już prawdziwe ściganie ale wcześniej trzeba w pięknym stylu zakończyć ten sezon 2008 występem na Górze Św. Anny już 17-19 października. Zapraszam na stronę www.wyscigigorskie.pl, gdzie znajdziecie moje filmiki z każdych zawodów. Zapraszam do oglądania i kibicowania na Św. Annie.
(danway) |
2008-10-04 12:00:00Kolejni kierowcy o swoim występie na GSMP Korczyna 20082008-10-03 17:04:00Kolejne wypowiedzi zawodników po GSMP Korczyna2008-10-02 16:38:00Borys i Oleksyk po GSMP Korczyna2008-10-02 12:22:00Zwiastun filmowy GSMP Korczyna 20082008-10-02 11:00:00Wypowiedzi po GSMP Korczyna 2008.2008-10-02 08:16:00Radosław Ćwięczek: Wracam z Korczyny w dobrym nastroju2008-10-01 15:32:00Tomasz Strozik po XI i XII rundzie GSMP 2008-09-30 16:30:00Dublet dwójek w Korczynie2008-09-30 13:17:00Korczyna z opóźnieniami, Robert Kus poza zasięgiem rywali2008-09-28 18:44:00XI i XII runda GSMP zakończone 2008-09-27 22:17:00XI runda GSMP Korczyna zakończona w połowie2008-09-26 23:51:00TopRally Race Team po raz drugi w wyścigach górskich2008-09-25 23:59:00Wypowiedzi przed Prządkami2008-09-25 19:44:00Duda, Kosiba i Oleksyk przed GSMP Korczyna2008-09-25 19:40:00Wypowiedzi przed GSMP Korczyna2008-09-25 19:37:00Marcin Przybyszewski przed XI i XII rundą GSMP2008-09-25 19:34:00Tomasz Strozik przed XI i XII rundą GSMP 2008-09-25 19:31:00Górale w Korczynie2008-09-24 18:43:0070 zawodników w Korczynie2008-09-23 20:59:00"Jeszcze wszystko może się wydarzyć" - Dariusz Łuczyński przed GSMP Korczyna2008-09-23 20:53:00Roman Baran przed GSMP Korczyna2008-09-23 20:53:00Powalczymy z Kusem2008-09-20 09:50:00Pierwsze zgłoszenia na Prządki2008-09-17 07:54:00Prządki 2008 |
|  | Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza 202109-09.05.2021 | |
|
| |
Tomik poświęcony śp. Januszowi Kuligowi. Wspomnienia bliskich, znajomych, dziennikarzy i kibiców.