Rajdowy Puchar Peugeot2003 - Przeżyjmy to jeszcze raz... |
Mariusz Pelikański i Daniel Dymurski wywalczyli tytuł Mistrzów Polski w Rajdowym Pucharze Peugeot. Wygrywając 30. Rajd Warszawski, szóstą w tym sezonie rundę RPP, wyprzedzili oni o jeden punkt liderów klasyfikacji po pięciu eliminacjach, Dariusza Polońskiego i Grzegorza Dobosza. Tytuł drugiego Wicemistrza Polski zdobył Piotr Starczukowski.
Rajdowy Puchar Peugeot stał się nieodłącznym elementem polskiego sportu samochodowego. Utworzony został w 1999 roku na mocy porozumienia, zawartego przez firmę Peugeot Polska z Polskim Związkiem Motorowym. W pierwszych trzech sezonach zawodnicy rywalizowali w modelu 106 Rallye, w ubiegłym roku na rajdowych trasach zadebiutował model 206 XS grupy A. Takimi samochodami zawodnicy ścigali się także w tym sezonie. Firma Peugeot Polska udostępniła kolejnych sześć "rajdówek", przygotowanych w Serwisie Peugeot Sport Polska w Warszawie przy Al. Krakowskiej 7, które mogli zakupić sportowcy po bardzo promocyjnej cenie. Kryteria przyznawania pojazdów były przejrzyste: decydowały przede wszystkim uzyskane dotychczas wyniki sportowe.
Do końcowej klasyfikacji liczyła się suma uzyskanych punktów ze wszystkich startów. Każda eliminacja RPP była jednocześnie rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski w klasie markowej Peugeot 206 XS. Niestety, z przyczyn obiektywnych, odbyło się w tym roku tylko sześć, spośród zaplanowanych przez PZM ośmiu eliminacji RSMP.
Walka o tytuł Mistrzów Polski i główną nagrodę RPP - samochód Peugeot 206 1.4, nigdy jeszcze nie była tak zacięta. O zwycięstwie decydowały wyniki ostatniej eliminacji. Przed rozpoczęciem Rajdu Warszawskiego pierwsze miejsce zajmowali Poloński i Dobosz. Wyprzedzali oni Pelikańskiego i Dymurskiego o dwa punkty. Było wiadome, że ta załoga, która uplasuje się w rajdzie na wyższym miejscu w zawodach - odniesie końcowy sukces w całym sezonie.
Przypomnijmy jak przebiegała rywalizacja podczas poszczególnych eliminacji.
Rajd Elmot: Na starcie pierwszej eliminacji RPP stanęło dwanaście załóg. Rajdowi już tradycyjnie, towarzyszyła zmienna pogoda. Pierwszego dnia świeciło słońce, jezdnia była sucha i względnie niezniszczona po zimie. Od początku bardzo szybko jechali Mariusz Pelikański i Daniel Dymurski, którzy systematycznie powiększali swoją przewagę nad rywalami. O kolejne miejsca trwała bardzo zacięta walka. Dość powiedzieć, że po siedmiu odcinkach, aż siedem załóg mieściło się w jednej minucie! Doskonale spisywali się debiutanci Łukasz Witas i Michał Kuśnierz, którzy po pierwszym etapie zajmowali drugą pozycję, wyprzedzając bardziej doświadczonych Marcina Paseckiego i Tomasza Spurka, Dariusza Polońskiego i Grzegorza Dobosza oraz Andrzeja Spławę-Neymana i Bartosza Tumidajskiego.
Drugi dzień zmagań odbywał się w trudnych warunkach atmosferycznych, przy padającym deszczu. Do pechowców z pierwszego dnia: Roberta Sługockiego oraz Łukasza Szterleji dołączyli następni: Marcin Pasecki, Norbert Guzek, Marcin Dobrowolski, Piotr Leoniec i Łukasz Witas. Ostatecznie rajd ukończyło tylko pięć załóg.
Pelikański i Dymurski wyprzedzili Polońskiego i Dobosza, Piotra Starczukowskiego i Bartosza Siodłę, Spławę-Neymana i Tumidajskiego oraz debiutującą na rajdowych trasach Julię Urbaniak i Patryka Olejniczaka.
Rajd Polski: Zawody rozgrywane były w upale. To sprawiało dodatkową trudność zawodnikom - temperatura w samochodach rajdowych dochodziła do 60 stopni C. Przejechanie dziewiętnastu odcinków specjalnych, trudnych technicznie i bardzo szybkich, wymagało więc od uczestników nie tylko dużych umiejętności technicznych, ale także doskonałej kondycji fizycznej.
Pelikański i Daniel Dymurski prowadzili od startu do mety! Przewaga "Pelikana" (jak nazywają go koledzy) na rywalami rosła z odcinka na odcinek i na mecie wyniosła aż 3.09,7 minuty, co od bardzo dawna nie zdarzyło się podczas pucharowych zmagań.
Należy jednak podkreślić, że Pelikańskiemu w pewnym stopniu pomogli sami przeciwnicy - najpierw jadący dynamicznie Łukasz Witas wypadł z trasy rozbijając samochód, następnie wycofali się zajmujący odpowiednio drugie miejsca Piotr Starczukowski i Łukasz Szterleja. W tej sytuacji swoją szansę wykorzystali Dariusz Poloński i Grzegorz Dobosz, którzy wyprzedzili słabnących w końcówce Andrzeja Spławę-Neymana i Bartosza Tumidajskiego.
Rajd Kormoran: Zawody na Warmii były dla zarówno dla zawodników, jak i samochodów Peugeot 206 XS bardzo trudną próbą. Większą część odcinków specjalnych, wyjątkowo w tym roku długich, pucharowe załogi pokonywały grzęznąc w głębokich, piaszczystych koleinach, utworzonych przez jadące wcześniej samochody z napędem na dwie osie.
Pierwsze trzy odcinki specjalne zawodów przebiegały pod dyktando prowadzących Mariusza Pelikańskiego i Daniela Dymurskiego. Jednak na czwartym OS-ie, ostatnim pierwszego etapu, utracili oni całą przewagę na korzyść Łukasza Szterleji i Marka Lisickiego. Trzecią pozycję zajmowali Dariusz Poloński i Grzegorz Dobosz. Zapowiadała się interesująca walka podczas drugiego etapu...
Piąty i szósty odcinek specjalny wygrali dość niespodziewanie Szterleja i Lisicki, powiększając przewagę nad rywalami do ponad dwudziestu sekund. Na siódmym OS-ie liderzy wypadli jednak z drogi, grzebiąc szanse na końcowy sukces. To jednak nie był koniec emocji! Pozycję Pelikańskiego i Dymurskiego zaatakowali, bowiem skutecznie Marcin Pasecki i Tomasz Spurek, którzy pierwsze miejsce "dowieźli" do mety, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w RPP. Dalsza kolejność zmieniała się kilkakrotnie, zawodnicy mieli, bowiem kłopoty z utrzymaniem się na drodze. Szanse na miejsce na podium utracili kolejno Dariusz Poloński i Grzegorz Dobosz oraz Piotr Starczukowski i Łukasz Dziewulak. Pelikański i Dymurski zakończyli ostatni odcinek specjalny na drugim miejscu, ale do mety rajdu nie dojechali. Pierwsze pucharowe punkty zdobyli natomiast Łukasz Witas i Michał Kuśnierz oraz Piotr Leoniec i Marek Bała.
- Jestem bardzo szczęśliwy - mówił odbierając puchar za zwycięstwo Marcin Pasecki. Ostatnio miałem bardzo intensywny okres: pomiędzy rajdami zdałem z powodzeniem egzamin maturalny...
Rajd Rzeszowski: Zawody były kolejnym popisem Mariusza Pelikańskiego i Daniela Dymarskiego, którzy prowadzili od startu do mety. Za ich plecami interesujący pojedynek o miejsca na podium toczyli liderzy klasyfikacji Dariusz Poloński i Grzegorz Dobosz, Andrzej Spława-Neyman i Mirosław Wdzięczkowski oraz Łukasz Witas i Michał Kuśnierz. Rozstrzygnięcia zapadły dopiero podczas drugiego etapu: Witas i Kuśnierz zdecydowanie przyspieszyli wyprzedzając konkurentów. Poloński i Dobosz stracili kolejne dwa punkty przegrywając ze Spławą-Neymanem i Wdzięczkowskim.
Rywalizacja podczas Rajdu Rzeszowskiego była bardzo wyrównana. Różnice pomiędzy załogami, które zajęły miejsca od trzeciego do siódmego były sekundowe.
Warto dodać, że samochody Peugeot zdominowały 11. Rajd Rzeszowski. Spośród 54 załóg, które stanęły na starcie, osiemnaście było spod znaku "Lwa". Kibice mogli oglądać w akcji kilka modeli - od 106-tek Rallye, poprzez 106 S16, 206 XS, 306 S16 do 206 Super 1600. Poważnych awarii na trasie nie było: zawody ukończyło 16 "rajdówek" Peugeot (ponad 40 procent załóg, które dojechały do mety!), dwie zostały uszkodzone po wypadnięciu z trasy (Robert Sługocki oraz Michał Nowosiadły).
Rajd Śląski: Przed rozpoczęciem imprezy padał deszcz, nowe trasy odcinków specjalnych rajdu były mokre i śliskie. W pierwszym dniu zawodów rozpogodziło się, w drugim dniu zawodnicy ścigali się przy bezchmurnym niebie. Od początku o pierwsze miejsce rywalizowały dwie załogi walczące o tytuł Mistrzów Polski. Pierwsze dwa OS-y wygrali Pelikański i Dymurski, na trzecim zaatakowali Poloński i Dobosz, wychodząc na prowadzenie. Po sześciu odcinkach załogi dzieliło zaledwie 0,1 sekundy! Od siódmego do ostatniego - 18 OS-u pierwsze miejsce zajmowali Pelikański i Dymurski, którzy ostatecznie wygrali po niezwykle zaciętej i wyrównanej walce.
Równie interesujący pojedynek o trzecie miejsce toczyli Piotr Starczukowski i Joanna Madej oraz Łukasz Witas i Michał Kuśnierz. Niestety dla tych drugich pechowym okazał się odcinek trzynasty - wypadli z trasy rozbijając samochód o drzewo. Na szczęście zawodnikom nic się nie stało.
Cenne punkty zdobyli także Marcin i Michał Dobrowolscy, Robert Sługocki i Tomasz Tkacz, Piotr Leoniec i Marek Bała oraz Julia Urbaniak i Patryk Olejniczak. Jedyna kobieta za kierownicą samochodu Peugeot 206 XS przeżyła jednak spore emocje - po raz pierwszy w karierze "dachowała" i to aż dwa razy! Ambitnie dojechała jednak do mety.
Rajd Warszawski: Pelikański i Dymurski, aby wyprzedzić rywali i wygrać końcową klasyfikację rajdowego Pucharu Peugeot musieli dojechać do mety rajdu przed Polońskim i Doboszem.
Zwycięzcy Rajdu Młodych Peugeot sprzed czterech lat, Pelikański i Dymurski okazali się najlepsi na wszystkich 9 OS-ach I etapu. Choć różnice były niewielkie, w sumie zdobyli pół minuty przewagi. To wystarczyło - mimo, że podczas drugiego etapu przegrali trzy spośród czterech odcinków, w rezultacie odnieśli upragniony sukces. Obu załogom należą się słowa uznania...
Bohaterem okazał się także Łukasz Witas. Nie tylko dlatego, że jadąc z Michałem Kuśnierzem zajęli trzecie miejsce w rajdzie, ale ze względu na fakt pożyczenia Polońskiemu zapasowych części, dzięki czemu rywale zdołali dojechać do mety (zresztą przed nimi!). Łukasz otrzymał za swoją postawę Puchar Fair Play.
Rywalizacja o trzecie miejsce w końcowej klasyfikacji RPP zakończyła się stosunkowo szybko. Mający jeszcze szanse na tytuł drugiego Wicemistrza Polski Andrzej Spława-Neyman oraz Marcin Pasecki odpadli z walki już podczas pierwszego etapu. Piotr Starczukowski jechał spokojnie "po swoje", choć niewiele brakowało, aby także nie dojechał do mety. Na ostatnim odcinku jego Peugeot 206 XS poszybował po skoku za daleko, przez co został uszkodzony. Na szczęście do strefy serwisowej było niedaleko...
Rajd Barbórka: Dnia 6 grudnia 2003, ulica Karowa w Warszawie, namiot Peugeot: uroczyste zakończenie sezonu Rajdowego Pucharu Peugeot...
Organizatorami Rajdowego Pucharu Peugeot 2003 byli Peugeot Polska i Polski Związek Motorowy, partnerami zaś firmy: TOTAL, GEFCO, MICHELIN, R-M CSV, FACOM. Patronem medialnym jest tygodnik AUTO ŚWIAT.
Przypomnijmy, jak wyglądały czołówki klasyfikacji generalnej w Rajdowym Pucharze Peugeot:
Rok 1999
1. Marcin Turski i Przemysław Bosek - 242 pkt.
2. Krzysztof Koczur i Ryszard Ciupka - 214 pkt.
3. Adam Szyma i Jarosław Gieras - 194 pkt.
4. Adam Wrocławski i Wojciech Sikora - 184 pkt.
5. Michał Nowosiadły i Bartosz Gruszczyński - 154 pkt.
6. Piotr Adamus i Magdalena Zacharko - 150 pkt.
Rok 2000
1. Marcin Opałka i Przemysław Bosek - 258 pkt.
2. Grzegorz Grzyb i Przemysław Mazur - 229 pkt.
3. Piotr Adamus i Magdalena Zacharko - 227 pkt.
4. Jakub Golec i Tomasz Płaczek - 209 pkt.
5. Maciej Woda i Bartłomiej Sitek - 200 pkt.
6. Maciej Majcher i Daniel Leśniak - 184 pkt.
Rok 2001
1. Piotr Adamus i Magdalena Zacharko - 350 pkt.
2. Dariusz Poloński i Grzegorz Dobosz - 282 pkt.
3. Maciej Kucharczyk - 268 pkt.
4. Michał Nowosiadły i Bartłomiej Boba - 247 pkt.
5. Dariusz Chudobiński i Przemysław Szulc - 176 pkt.
6. Sebastian Żabiński i Michał Kuśnierz - 120 pkt.
Rok 2002
1. Piotr Adamus i Magdalena Zacharko - 174 pkt.
2. Grzegorz Grzyb i Maciej Wilk - 160 pkt.
3. Maksymilian Kilanowski i Rafał Bożek - 121 pkt.
4. Łukasz Szterleja i Marek Lisicki - 102 pkt.
5. Mariusz Pelikański i Daniel Dymurski - 90 pkt.
6. Michał Nowosiadły i Bartłomiej Boba - 88 pkt.
Rok 2003
1. Mariusz Pelikański i Daniel Dymurski - 125 pkt.
2. Dariusz Poloński i Grzegorz Dobosz - 124 pkt.
3. Piotr Starczukowski - 84 pkt.
4. Marcin Dobrowolski i Michał Dobrowolski - 66 pkt.
5. Łukasz Witas i Michał Kuśnierz - 64 pkt.
6. Piotr Leoniec - 62 pkt.
ip, fot.Robert Duszyk |
Tomik poświęcony śp. Januszowi Kuligowi. Wspomnienia bliskich, znajomych, dziennikarzy i kibiców.