"Będzie dużo fajnych zwrotów akcji" - wypowiedzi zawodników po OS2 | Zapraszamy do zebranych przez nas wypowiedzi zawodników po pierwszej pętli Rajdu Rzeszowskiego. Rywalizacja powoli się rozkręca...
Tomasz Kuchar: Dziadunio całkiem dobrze się sprawuje. Niestety na tych dziurawych partiach strasznie podskakuje, jak mną trochę pozamiata to jadę potem jak d***. Powinienem pojechać lepiej, kilka razy sie wystraszyłem wyskakującego tyłu. Jak jest równo to super, ale na nierównościach zaczynam pękać i obawiam się, że tył mnie wyprzedzi. Na serwisie będziemy coś próbowali, a ja muszę się przemóc, by prawą nogę bardziej wyprostować.
Grzegorz Grzyb: Ściganie się z Bryanem to niesamowicie miłe uczucie. Zdziwiliśmy się na mecie Lubeni. To piekielnie ciężki odcinek, bardzo długi, jestem zwolennikiem takich oesów. Mam nadzieję, że błędów unikniemy, w tym roku mamy cały czas pod górkę. Pozycja bardzo nas cieszy, chociaż zdajemy sobie sprawę z tego, że to dopiero początek.
Bryan Bouffier: Wypadłem z drogi, uderzyłem w muldę. Autu nic się nie stało, ale obróciło nas i trochę na tym straciliśmy. Postaramy się lepiej wypaść na drugiej pętli. Jeśli wypadasz z drogi, to znaczy to, że za mocno naciskasz.
Michał Bębenek: O to chodzi, by walczyć o podium. W aucie jest nowy silnik, to dało zdecydowaną poprawę. Staramy się wykorzystać nowy kit. Wiele do odkrycia mam jeszcze w zawieszeniu.
Wojciech Chuchała: Fajnie się jedzie, wszystko dobrze działa. Lubenia była dla nas nowością i nie czuliśmy się na nim pewnie. Dla nas ważne jest to, by tego typu odcinki jechać ostrożnie i być na mecie. Na drugiej pętli, na drugim odcinku może uda nam się dużo urwać, taki mamy plan.
Maciej Baran: Chłopaki jadą bardzo szybko, konkurencja jest bardzo duża. Myślę, że będzie dużo fajnych zwrotów akcji. Robimy co w naszej mocy, autku brakuje siły na szybkich partiach. Brakuje powietrza, 30mm zwężka to morderstwo. Na wolnych partiach do 100-120 km/h jest fajnie i jazda jest bardzo sympatyczna. Powyżej tej prędkości zaczyna się jej szanowanie, przypomina się jazda jakimś mniejszym, śmiesznym samochodem, taką Fiestą R2 na przykład. Ciężko powiedzieć czy S2000 byłoby lepiej. RRC to nie jest łatwe auto w takich warunkach. W zawiasie są potrzebne drobne poprawki i spróbujemy przyspieszyć. Spodziewaliśmy się, że będzie lepiej.
Wyniki po OS2:
1. Bouffier/Panseri 19:38.7
2. Grzyb/Siatkowski +1.5
3. Bębenek/Wilk +18.3
4. Melicharek/Lasevic +29.5
5. Sołowow/Baran +35.9
6. Kuchar/Dymurski +40.3
7. Chuchała/Heller +43.4
8. Beres/Muller +44.4
9. Rzeźnik/Mazur +47.9
10. Drotar/Banoci +1:09.2 (wacek) |