"Trzeba się tu grubo zastanawiać" - Kajto po 4 OS-ie. | Mokra, śliska nawierzchnia i przeraźliwie niska widoczność - w takich warunkach zmagają się uczestniczy finałowej rundy RSMP. Po pierwszej sekcji prowadzi Brian Bouffier 22 sekundy przed Tomaszem Kucharem. Po kapciu na OS 3 Leszek Kuzaj spadł na szóste miejsce.
Na 13 kilometrach rozpoczynającego rywalizację oesu Sokołówka najszybszy był nie kto inny, tylko Bryan Bouffier. Za mistrzem Polski uplasowali się Bębenek, Kuzaj, Kuchar i Kajetanowicz, którego start w Kłodzku niemal do ostatniej chwili stał pod znakiem zapytania.
Druga próba (Spalona) to pokaz siły 207 S2000. Kierowcy "Lwów" - Bouffier, Kuzaj i Kuchar - zajęli trzy pierwsze miejsca. Za nimi uplasowali się jadący Lancerami Evo IX Bębenek, Kajetanowicz i Dytko. Ci trzej zawodnicy zmieścili się w 2,5 sekundy. W klasyfikacji łącznej prowadził Bouffier przed Kucharem (+14,2) i Kuzajem (15,3). Patrik Flodin na OS 2 przebił oponę i zdecydował się zmieniać koło na próbie - kosztowało go to niemal cztery minuty straty i spadek na 28. miejsce w generalce.
Na Białej Wodzie ponownie najszybszy był mistrz Polski. Dla przebiegu dużo większe znaczenie miały dwa kapcie, które złapali Kuzaj i Bębenek. Kuzaj stracił ponad minutę i spadł na szóste miejsce w tabeli wyników. Oprócz tego na trasie OS 3 jadącemu z "jedynką" Kuzajowi w pewnym momencie wyjechało dwóch motocyklistów, a później na drogę przed jego auto wybiegły dzieci. Zdenerwowany pytał później, gdzie jest zabezpieczenie tego rajdu.
Bębenek w wyniku jazdy z przebitą oponą poniósł stratę 40-sekundowa, która kosztowała go spadek na piątą lokatę. Tymczasem Kuchar - drugi na OS 3 - umocnił się na drugiej pozycji, a na trzecią wyszedł Kajetanowicz, który pojechał tu dużo szybciej od kolegów w Lancerach.
Kończąca pierwszą pętlę oes zatytułowany "Szarotka" padł łupem Bouffiera, ale Kuchar na dziewięciu kilometrach tej próby stracił do Francuza tylko 0,8 sekundy. Kuzaj był trzeci ze stratą 2,7 sekundy, a za nimi Kajetanowicz, Bębenek (uszkodził przód auta) i Dytko.
Po czterech oesach liderem 18. Rajdu Dolnośląskiego jest Bouffier. 22 sekundy za nim jedzie Kuchar. Kolejne 24 sekundy dalej jest Kajetanowicz, a za nim plasują się Dytko i Bębenek. Kuzaj po problemach na OS 3 cały czas jest szósty, 12,3 sekundy za Dytką. Siódmą lokatę zajmuje Czopik, który na kłodzkich trasach niezbyt radzi sobie z rywalami, a pierwszą dziesiątkę zamykają Stec, Ruta i Chwist.
Kajetan Kajetanowicz: - Super. Jest OK. Myślę, że jest dużo miejsc z poszarpanym asfaltem i jest problem czy ciąć, i wjechać w niego 5 km/h szybciej, czy nie ciąć. Trzeba się tu grubo zastanawiać na zapoznaniu, a potem wykonywać polecenia.
(danway) |