Jeżeli chcesz współtworzyć nasz serwis rajdowy lub posiadasz materiały, które chciałbyś aby się tutaj znalazły - napisz do nas: redakcja[malpa]toprally.pl.
"Weekend w Sopocie przerwał moje niepowodzenia"-Grzegorz Duda
Grzegorz Duda:Weekend w Sopocie przerwał moje niepowodzenia i pech został zmyty wraz ze słoną morską wodą podczas kąpieli. Dwa piąte miejsca tuż za samochodami Open+2000, czyli potworami to wielki sukces. Dawno nie byłem tak zadowolony tym bardziej, że na treningach udawało mi się robić trzecie czasy w generalce. Miałem kilka sytuacji gdzie widziałem, że już zaraz mogę zakończyć rywalizację. Mały baczek który wykręciłem przy prędkości 200 km/h ostudził mnie trochę. Już myślałem, że podczas podjazdu zapoznawczego VI rundy zakończę zmagania. Wcisnąłem się w fotel i powiedziałem sobie, kolejne zawody jadę starym Evo VI. Całe szczęście wyszedłem z tego obronna ręka.
Trasa w Sopocie okazała się szczęśliwa i ja słowa złego o niej nie powiem. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to bardzo długie oczekiwanie podczas sobotniej V rundy. Zawody kończyły się o godzinie 20 a więc prawie trzy godziny po planowanym ich zakończeniu. Coś trzeba z tym zrobić, żebyśmy nie musieli cały dzień czekać na ostatnie wyścigi.
Ale to wszystko i tak zostało mi i moim kolegom wynagrodzone w niedzielę. Pogoda też dopisała i wynik świetny. Obym tak dojechał już do samego końca sezonu.
1 sierpnia jedziemy do Siennej w województwie Dolnośląskim walczyć już w prawdziwych górach.
Tomik poświęcony śp. Januszowi Kuligowi. Wspomnienia bliskich, znajomych, dziennikarzy i kibiców.