Mówią przed Karkonoskim | Przedstawiamy kolejne wypowiedzi zawodników przed Rajdem Karkonoskim.
Zawada / Gołda
ALEKS ZAWADA: Karkonoski to z pewnością najtrudniejszy rajd w sezonie. Odcinki są trudne i wymagające o czym przekonaliśmy się w ubiegłym roku. Wyciągnęliśmy wnioski i z dużą dozą szacunku do OESów szturmujemy bajeczne Karkonosze. Nasz plan to przede wszystkim meta, punkty, kolejne kilometry w Clio, a w mega optymistycznej wersji podium w grupie R. Osobiście po absencji w Świdnicy już nie mogę doczekać się startu i ciągle mam przed oczami zegar odliczający 5, 4, 3, 2, 1.. Postaramy się dać trochę fanu naszym Kibicom, towarzyszącym nam od początku rajdowej przygody, ale również nowym, którzy nie mieli jeszcze okazji zobaczyć nas na odcinkach specjalnych. Spróbujemy nie zawieźć stowarzyszenia RTM Radom, którego barwy od niedawna reprezentujemy – wszystkich serdecznie pozdrawiamy.
GRZEGORZ GOŁDA: Dziesięć lat temu zadebiutowałem w roli pilota na Rajdzie Śnieżki, który odbywał się na tych samych trasach, dlatego mam szczególne podejście do Karkonoskiego. Generalnie jesteśmy gotowi do startu, nastroje w zespole jak zwykle pozytywne no i najważniejsza kwestia – nasz Renault został odświeżony i ponownie przygotowany do walki o punkty w grupie R przez niezastąpiony team MSZ. Chłopaki spisali się jak zwykle na medal. Dziękujemy naszym sponsorom oraz partnerom, a konkretniej wydawnictwu Media Service Zawada, Miastu Radom,GT2i oraz firmie Abaprim za wsparcie naszych rajdowych działań.
Mularczyk / Rogóż
Marek Mularczyk: Udany start w Rajdzie Mazowieckim pozwolił nam awansować w klasyfikacji Rajdowego Pucharu Polski, więc cel na Karkonoski jest prosty - dotrzeć do mety i podtrzymać tą passę. Jesteśmy dobrej myśli, bo coraz lepiej „dogadujemy się” z naszym samochodem, który na krętych trasach, takich jak te w okolicach Jeleniej Góry, czuje się znacznie lepiej niż na prostych, jak podczas Rajdu Mazowieckiego. Po ostatnich problemach technicznych z pracą silnika nie ma już śladu, więc liczymy na to, że złośliwość rzeczy martwych nie przeszkodzi nam w osiągnięciu dobrego rezultatu. Dobry nastrój przed wakacjami byłby bardzo wskazany.
Michał Rogóż: Kluczem do osiągnięcia satysfakcjonującego nas rezultatu jest oczywiście dotarcie do mety, bo dzięki temu mamy szansę na punkty. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc nie będziemy ukrywać, że chcielibyśmy, aby start w Karkonoskim, pozwolił nam poprawić, lub utrzymać naszą pozycję w klasyfikacjach. Liczymy na Wasz doping, do zobaczenia w Jeleniej Górze.
Raczkowski / Kosiński
Radek Raczkowski: Przed nami mój ulubiony rajd asfaltowy, na który czekam z niecierpliwością. Będzie to nasz drugi występ w RSMP i mam nadzieję, że zdecydowanie bardziej udany niż pierwszy na rajdzie Świdnickim. Bardzo lubię trasy w okolicy Jeleniej Góry, mam też dobre wspomnienia z zeszłego roku z tego rajdu, kiedy to zajęliśmy 2 miejsce w Rajdowym Pucharze Polski. Oesy zapowiadają się bardzo wymagające i techniczne. Dla nas priorytetem na tym rajdzie będzie utrzymanie równego tempa przez cały rajd i uniknięcie błędów.
Mariusz Kosiński: Odcinki w okolicach Karpacza wymagają dużo skupienia i koncentracji. Na trasie będzie aż dziewięć różnych odcinków specjalnych więc zapowiada się dużo pracy na zapoznaniu, jak też na samym rajdzie. Mamy nadzieję na zdobycie pierwszych punktów w naszej klasie oraz w klasyfikacji Citroen Racing Trophy. Starty białostockiej załogi wspiera:Rak-Bud – producent betonu i prefabrykatów betonowych.Xexpert.pl - doradztwo ubezpieczeniowe. Opoltrans – sieć hurtowni motoryzacyjnych.Zapraszamy do odwiedzania naszej strony www.rakbud-rallyteam.pl oraz facebooka
Dominik Cholewa
Dominik Cholewa: Po pomyślnie rozegranej dla nas rundzie w Świdnicy przyszedł czas na piękne odcinki w okolicach Jeleniej Góry. Będzie to mój debiut na tych trasach, jednak o ich trudności słyszałem już wiele, ale to chyba tym bardziej powoduje, że aż chce się tam jechać, by zdobyć kolejne cenne doświadczenia. Będę się starał jechać swoim tempem, jednak najważniejsza jest meta - cały czas pamiętam, że jest to dopiero mój czwarty start w RPP. Powtarzając dobre tempo ze Świdnickiego mam nadzieję, że wynik przyjdzie sam. Zapraszam do kibicowania! (Wojciech Fuk) |