Wilk i Żuk: Awaria przerywa jazdę | Na ostatnim odcinku pierwszej pętli 27. Rajdu Karkonoskiego Magda Wilk i Jola Żuk były zmuszone wycofać się rywalizacji w Rajdowym Pucharze Polski z powodu awarii samochodu.
Magda Wilk: Rajd bardzo nam się podobał, dlatego tym bardziej nam przykro, że nie mogłyśmy go przejechać w całości. To nasza pierwsza awaria podczas rajdu. Do tej pory nie miałyśmy takich problemów, ale ten sport taki już jest i wiedziałyśmy, że wcześniej czy później może się to przytrafić także i nam. Gratulujemy tym załogom, które ukończyły ten trudny rajd, zwłaszcza, że podczas drugiej pętli spadł deszcz i w Pucharze sporo się dzisiaj działo. Nie ukrywam, że szkoda mi kilometrów oesowych przejechanych w tak wymagających zawodach. Dziękujemy tym, którzy umożliwili nam start w tym rajdzie, czyli naszym partnerom: AutoGuard – dostawca zintegrowanych systemów telematycznych, Villa Polonia – hotel i restauracja, RallyKing, RedBeetle – Media & More, wypożyczalnia 2B Rally oraz drużyna futbolu amerykańskiego Warsaw Eagles, a także sklep kamerynakask.pl.
Jola Żuk: Mimo awarii cieszymy się, że mogłyśmy tu wystartować i przejechać chociaż jedną pętlę. Awarie są częścią tej dyscypliny, więc musimy się z tym pogodzić. Dziękujemy tym, którzy trzymali za nas kciuki i relacjonowali nasze zmagania. Szczególne podziękowania dla naszych patronów medialnych: ANTYRADIO, Motocaina.pl – kobiecy portal motoryzacyjny, RadioWWW.eu, warszawa.pl, oraz portal rajdowy – RallyNews.pl.
Więcej informacji oraz wrażenia z odcinków wkrótce w bardziej obszernej relacji z 27. Rajdu Karkonoskiego.
(woma) |