Rajd Róży | W sobotę i niedzielę w Sieradzu odbył się Rajd Róży. Pierwszego dnia zawodnicy brali udział w KJS-ie o łącznej długości prób wynoszącej 30 kilometrów oraz rywalizowali na oesie nocnym, a w niedzielę walczyli w "Kryterium Asów". Wszyscy startujący w imprezie zgodnie twierdzili, że ci, którzy nie przyjechali, powinni żałować...
Właściwy rajd wystartował w sobotę o godzinie 9. Zawodnicy mieli do pokonania trasę złożoną z trzech pętli po sześć prób. Łączna długość prób sportowych wyniosła 30 kilometrów. Każda załoga miała możliwość próbnego przejechania trasy poszczególnych prób w celu zapoznania się z odcinkiem. Najlepszy wynik w sumie uzyskała załoga Tomasz Koprek - Rafał Grabicki, jadąca Audi 80 Quatro. Drugie miejsce, z niewielką stratą do zwycięzców, zajęli Krzysztof Wojtanka z Rafałem Kluszyńskim na Hondzie CRX. Na trzeciej pozycji rajd ukończyli Tomasz Przysuszyński ze Sławomirem Kutem (Fiat Seicento).
Około godziny 19:00 rozpoczęło się ognisko z kiełbaskami, na którym byli zarówno startujący w Rajdzie Róży zawodnicy, jak i jego organizatorzy. Strzałem w dziesiątkę okazał się oes nocy, który wystartował o 22:30. Trasa próby miała długość 1 kilometra, w połowie
była oświetlona, zaś w połowie pozostawała w całkowitych ciemnościach. Na nocnym odcinku zjawiło się bardzo wielu kibiców, zabezpieczeniem próby zajmowała się policja. Zawodnicy byli zachwyceni tym pomysłem.
Najlepsi na nocnym oesie okazali się jadący Fiatem Seicento Tomasz Przysuszyński i Sławomir Kut. Drugi wynik wykręcili Krzysztof Wojtanka z Rafałem Kluszyńskim, a trzeci byli Tomasz Koprek z Rafałem Grabickim.
W niedzielę odbyło się Kryterium Asów. Trasa próby liczyła 3,3 kilometra i przebiegała w samym centrum Sieradza. Zawodnicy mieli możliwość obejścia odcinka oraz jednokrotnego przejazdu próbnego. Następnie dwukrotnie zawodnicy pojechali na czas, do klasyfikacji
liczył się najlepszy wynik. Pierwsze miejsce na niedzielnym Kryterium zajęli Tomasz Koprek z Rafałem Grabickim. Drudzy byli Krzysztof Wojtanka z Rafałem Kluszyńskim, a na trzecim miejscu uplasowali się Piotr Forowicz i Mariuszem Sikorą (Fiat Cinquecento).
Rozdanie nagród odbyło się w niedzielę o godzinie 17 w amfiteatrze Sieradzkim przy pełnej widowni, w przerwie pomiędzy kolejnymi występami Dni Sieradza. Podczas trwania całej imprezy panowała wspaniała rodzinno-rajdowa atmosfera, zawodnicy wyjeżdżali zmęczeni,
ale bardzo zadowoleni.
ip, fot.Tomasz Grabicki |