Piotr Stryjek wywalczył Karową! | Marzeniem chyba każdej ze 111 załóg, które stanęły na starcie 48. Rajdu Barbórka, był awans do Kryterium Asów na ulicy Karowej. Sztuka ta udała się Piotrowi Stryjkowi i Krzysztofowi Stryjkowi, którzy swoim N-grupowym Renault Clio wywalczyli czwarte miejsce w klasie 2.
Zawodnicy zgodnie podkreślali, że klimatu Karowej nie da się po prostu opisać – to trzeba przeżyć! Tych emocji mogli również zakosztować Sebastian Trzaska i Maciej Konarzewski, którzy wystąpili podczas przejazdów pokazowych, poprzedzających walkę z czasem w Kryterium Asów.
W 48. Rajdzie Barbórka wystąpili również Mistrzowie Polski w klasie N3, Piotr „Herbi” Rudzki i Bartłomiej Holdenmayer. Szybko okazało się, że spora moc Hondy Civic Type-R w połączeniu ze zbyt szerokimi oponami nie pozwalała na skuteczną walkę i załoga zakończyła zmagania na 8. miejscu w klasie. Dziewięć pozycji niżej znaleźli się Maciej Cywiński z Jeremim Modrzewskim, zaliczający pożegnalny start w Renault Clio. Mikołaj Kempa i Michał Grudziński sprawili sobie i kibicom niespodziankę, debiutując w bardzo mocnym Mitsubishi Lancerze Evo VIII. Przez całe zawody uczyli się samochodu, czego nie ułatwiała z pewnością aura i ostatecznie finiszowali na 23. miejscu w klasie.
Piotr Stryjek: Tegoroczna Barbórka na pewno zaskoczyła wielu. Zimowe warunki zapowiadały dobre widowisko dla kibiców i dobrą zabawę dla kierowców. Techniczne próby preferowały bardzo precyzyjną jazdę, jednak spora ilość lodu powodowała, że w najtrudniejszych miejscach trzeba było także podjąć ryzyko, maksymalnie opóźniając hamowania, nie lądując jednocześnie w zaspach. Cieszymy się, że w tych trudnych warunkach udało się nam zaprezentować z dobrej strony. Pokazaliśmy jeszcze raz, że nasze małe Clio na „luźnych nawierzchniach” nadal jest konkurencyjne.
- Bez większych kłopotów zakwalifikowaliśmy się do Kryterium Asów. Karowa to jednak „inna bajka”, a klimat tej ulicy jest niesamowity. Setki fleszy, okrzyki kibiców i to, co się czuje stojąc na starcie tego odcinka, nie da się opisać w prostych słowach. Dziękujemy wszystkim kibicom za doping w sezonie 2010. Cieszymy się, że inicjatywa Klasy N3 odniosła tak duży sukces. Sukces niemożliwy także bez przychylności ze strony PZM, a w szczególności pana Andrzeja Górskiego i pana Wojtka Nowaka. Nasze tegoroczne starty nie byłyby możliwe bez wsparcia firmy HYDROMEGA i WITPiS. Dziękujemy także za serwis kolegom z POLSAD Konin i za patronat medialny portalowi www.wojsko-polskie.pl. Do zobaczenia w sezonie 2011!
Sebastian Trzaska: Bardzo długo czekaliśmy na ten start i w końcu się udało. Po dwuletniej przerwie powróciliśmy na trasy domowej Barbórki. Pogoda wszystkim spłatała figla i mocno ośnieżone trasy dały się we znaki. Nam również, zwłaszcza, że na dzień dobry mieliśmy problem z ogumieniem, z którego uchodziło powietrze. To spowodowało ogromne straty na pierwszej pętli. Drugą zaczęliśmy stanowczo agresywniej i na końcowej partii FSO 2 wylądowaliśmy na ponad 2 minuty w zaspie. To pogrzebało szanse na dobry wynik. Na pocieszenie pozostało nam zaprezentować się w przejeździe pokazowym na kultowej Karowej. Tam też agresywna i szybka jazda się nie opłaciła (śmiech), kto był, ten wie. Na szczęście nasze Clio okazało się niezawodne i dzielnie zniosło trudy tego rajdu.
- Chcemy razem z Maćkiem podziękować naszym sponsorom, bo tylko dzięki nim pojechaliśmy tą wspaniałą imprezę. Mamy serdeczną nadzieję, że w przyszłym sezonie ten skład sponsorski się nie zmieni. Dziękujemy firmom AutoGuard, SparkElectronics za wspaniałą haldę, którą razem stworzyliśmy, biuru edytorsko-usługowemu Danmar za cierpliwość przy oklejaniu auta na każdą imprezę, Point-S Fabiański i OponySklep.pl Krakus za dostarczenie opon, PM-Car i Panu inż. Pawłowi Matysiakowi za dbanie o geometrię i pomoc na serwisie oraz RM Motors za dźwięk z wydechu i Camonboard za dostarczenie kamery, która kręciła nasz start ze środka w jakości HD. Podziękowania również dla KlasaN3.pl za patronat medialny oraz dla mojej rodziny, przyjaciół oraz kibiców, którzy w ten zimny sobotni dzień nas dopingowali. Do zobaczenia na trasach RSMP w przyszłym roku!
Piotr „Herbi” Rudzki: Barbórka to typowe show, choć kiedyś było to prawdziwe Kryterium Asów. Plusem jest zainteresowanie mediów, bo chociaż raz w sezonie coś o rajdach słychać w telewizji i to na żywo. My zajęliśmy 8. miejsce w klasie, co przy 29 samochodach nie przynosi wstydu, ale własnego założenia nie spełniliśmy. Na pewno wpływ miała po części pogoda, a błędem, który popełniliśmy, był dobór opon. Założyliśmy zimówki, ale w rozmiarze 225/50/ 17, a tu im węższa opona, tym zdecydowanie lepsza. Natomiast nie narzekamy, bo szczęście w tym sezonie i tak nam dopisywało, dlatego niech teraz inni skorzystają. Dziękujemy sponsorom – GLOSS, KONSTRUKTOR GROUP, FOGO, OPONY KUROPKA, PAŁAC KROTOSZYCE, dzięki którym pojawiliśmy się w Warszawie.
Mikołaj Kempa: Nasza pierwsza wspólna Barbórka za nami. Odczucia po starcie są mieszane. Wspaniały samochód, perfekcyjnie przygotowany przez Aleksa i Kondzia. Krótki trening w pierwszym starcie takim autem w warunkach śnieżno-lodowych miał bardzo duże znaczenie. Chociaż nie liczyliśmy na konkretny wynik, to chcieliśmy się sprawdzić w tak mocnej stawce i pojechać swoje walcząc do końca. Teraz trzeba być myślami w sezonie 2011, do którego będziemy się ostro przygotowywać. Chcielibyśmy serdecznie podziękować naszym partnerom: firmie Valvoline, PWM Marketing, fajnelazienki.pl oraz Borówce za to, że wszystko to dla nas ogarniał.
(woma) |