Pelikański: Na mecie z kompletem punktów ! |
Pierwsza runda rozgrywek Rajdowego Pucharu Peugeota, Rajd Elmot, zakończyła się niekwestionowanym zwycięstwem załogi Metpol Rally Team - Pelikański/Dymurski. Na trudnych i krętych trasach zlokalizowanych wokół Świdnicy ząbkowicka załoga z odcinka na odcinek systematycznie zwiększała swój dystans nad resztą stawki, by ostatecznie, deklasując rywali, osiągnąć metę z ponad 3 minutową przewagą. Zgromadzone w ten sposób 25 pkt. w klasyfikacji pucharowej pozwala optymistycznie patrzeć na dalszą część sezonu.
Pelikański: Jestem bardzo szczęśliwy, że udało się osiągnąć metę, na dodatek z tak dobrym wynikiem. Bardzo żałuję, że w tym rajdzie nie wystartował Maks Kilanowski i że tak szybko awaria wyeliminowała Łukasza Szterleję. Jestem natomiast pozytywnie zaskoczony postawą debiutantów - Łukasz Witas zmuszał nas do utrzymania dobrego tempa, coraz szybciej jechał też Piotrek Starczukowski. Kolejne eliminacje mogą mieć arcyciekawe scenariusze. Na Elmocie eksperymentowałem ze swoim torem jazdy - starałem się jechać bardziej "na okrągło", szczególnie na nawrotach, gdzie wiem, że zawsze najwięcej tracę. Po czasach widać, że te eksperymenty przyniosły efekty. Oczywiście nie zawiodę kibiców i nadal będę starał się jechać efektownie. Bardzo gorąco dziękuję Wam za wspaniały doping !
Dymurski: Po wycofaniu się z rywalizacji naszych głównych konkurentów nie pozostało nam nic innego, jak tylko dowieźć naszą przewagę bezpiecznie do mety. Drugi etap jechaliśmy nadal szybkim tempem, unikając jednak niebezpiecznych sytuacji i cięć. Bezpieczny dystans czasowy pozwolił nam się skupić nad dopracowywaniem toru jazdy. Choć obecnie myślami jesteśmy już na rajdzie Polski, czeka nas przedtem dużo pracy. Cały nasz zespół sprawdził się znakomicie, jesteśmy pełni uznania dla ich zapału. Nasz sukces na rajdzie Elmot był możliwy dzięki naszym wspaniałym partnerom: poznańskiej firmie Metpol - producentowi systemów suchej i mokrej zabudowy oraz firmie Murbet, za co bardzo im dziękujemy.
informacja prasowa |
Tomik poświęcony śp. Januszowi Kuligowi. Wspomnienia bliskich, znajomych, dziennikarzy i kibiców.