Rajd Elmot: Po pierwszej pętli | Sporo działo się już podczas pierwszej pętli rajdu, składającej się z czterech odcinków specjalnych. Na 2 OS-ie peugeot 206 Roberta Sługockiego, walczącego w Pucharze Peugeota, uderzył w słup i wycofał się z rajdu. Na tym samym odcinku kłopoty z hamulcami miał Michał Kościuszko. Na 3 OS-ie o wielkim pechu może mówić Zbigniew Gabryś, który był drugi na odcinku drugim i z powodu awarii skrzyni biegów musiał się wycofać z rajdu. Na 3 OS-się przygodę miał również Tomasz Czopik, którego obróciło i zgasł mu samochód. Szybko jednak starty odrobił. Również przygoda przytrafiła się Tomaszowi Skarżyńskiemu, który na tym OS-ie dachował.
Leszek Kuzaj: Jedziemy spokojnie i w zasadzie kontrolujemy sytuację, jednak będziemy zmieniać ustawienia zawieszeń samochodu, gdyż "skacze" nam na szybkich partiach. Możemy jechać szybciej, ale jakby w tej chwili nie ma takiej potrzeby. Nowy pilot sprawuje się znakomicie.
Magdalena Lukas: Jestem bardzo zadowolona z dotychczasowej jazdy, gdyż bardzo denerwowałam się przed startem. Jestem bardzo zadowolona, bo nie obawiałam się szybkiej jazdy, ale tego, że nie nadążę z dyktowaniem, gdyż Leszkowi dyktuję w języku angielskim. A jest to dla mnie kolejną nowością. Przyznam, że tego się najbardziej bałam.
Tomasz Czopik: Na tych odcinkach kompletnie nie miałem ustawionego zawieszenia. Obróciło mnie na Jedlinie, zgasł mi samochód i straciłem ponad 40 sekund. Na pierwszym odcinku też miałem kłopoty, ale jak to mówią - "pierwsze koty za płoty". W tej chwili ustawiłem sobie zawieszenie na takie, jakie lubię, ale jeszcze muszę "pogrzebać" w dyferencjałach, bo do tej pory nie miałem na to czasu.
Łukasz Wroński: Trasa jest bardzo fajna, bardzo dużo kibiców. Ale i jest bardzo dobrze zabezpieczona, otaśmowana i nie mieliśmy z nimi żadnych przygód. Kapitalna pogoda, co jest nam bardzo na rękę.
Sebastian Frycz: Bardzo fajne trasy, dobrze też, że suche. Na początku jechałem spokojnie, bo zawsze tak jadę. Teraz spróbujemy zacząć odrabiać straty do Michała. Zachmurzyło się, jednak wolałbym by nie padało.
Piotr Adamus: To fajny rajd, trudne techniczne odcinki. Aura dla ośki jest wspaniała. Mój nowy samochód, to zupełnie inny świat - w pełnym tego słowa znaczeniu. Trzeba nim inaczej jechać, inne są też prędkości. Cieszę się, że udało się nam wsiąść do takiego auta.
komunikat prasowy |