Phil Mills - dzień pierwszy | OS1 / OS4 Hafren (19.10km)
O ile dobrze pamiętam, ta próba nie była używana od 2001 i od tego czasu uległa pewnym zmianom. Jest to typowy dla Walii leśny odcinek. Bez hop - tylko miła, płynna trasa poprzez las, cały czas z drzewami przy drodze. Rozumiem organizatorów, że dali ten odcinek jako pierwszy. Nie znajdziesz takich leśnych dróg nigdzie indziej na świece. Są super. Prędkość na odcinku można określić jako średnio-szybką. Jest tam jedna bardzo szybka sekcja podczas spadania na drodze głównej. Droga jest dość dobrze przyczepna. Dobór opon jest niezmiernie ważny. Oprócz błota, na trasie można miejscami spotkać śnieg i lód.
OS2 / OS5 Sweet Lamb (5.11km)
Początek tej próby praktycznie tuż za końcem Hafren. Jest to krótki etap, bardziej typowy dla tego rajdu. Nawierzchnia jest bardziej wyboista, gdyż jest to trasa często używana podczas różnych testów i rajdów. Dla fanów jest wprost idealny, gdyż jest na nim praktycznie wszystko - hopy, duży "watersplash", szybki zjazd, gdzie Colin McRae zrolował swojego Forda Sierrę wiele lat temu, wypłaszczenie na końcu spadania.
OS3 / OS6 Myherin (35.34km)
Jest to bardzo długi etap - najdłuższy w całym rajdzie. Zaczyna się dość nisko, a następnie wspina się do góry. Jeśli mają być jakieś zamglenia podczas rajdu, to jestem pewien, że będą właśnie tutaj. Ze względu na powstałe na górze farmy zbudowano specjalnie drogę dla ciężarówek, aby te mogły dostarczyć turbiny na górę. Nie ma drzew, ten fragment przypomina autostradę. To będzie test dla mocy silnika - będą tu spore różnice czasowe między zawodnikami. Nowa droga ma jakieś dwa lub trzy lata i nikt z zawodników jej nie zna. Na samym szczycie wjeżdżamy na "stary" Myherin i wracamy do lasu. Będziemy tam przejeżdżać przez wodę i jeśli popada może być dość głęboko. Etap kończy bardzo, bardzo szybki zjazd do mety.
OS7 / OS8 Walters Arena (+2,29 km)
Po przejechaniu dwóch pętli, na koniec dnia udajemy się do St Harmon, tam tankujemy paliwo i ruszamy w trasę. Jakieś 118 km na południe Walii, do Walters Motorsport Complex. Będzie już całkiem ciemno, gdy zaczniemy ten etap. Droga jest pełna żwiru. Załogi będą startować co 90 sekund, co powinno być dodatkową atrakcja dla widzów.
(jjrally) |