Ingram z Janikiem stawiają sobie ambitne cele. | Od Rajdu Świdnickiego na rajdowe odcinki Rajdowego Pucharu Polski wracają zdobywcy pucharu w klasie N3 i grupie N: Wiesław Ingram z Krzysztofem Janikiem. Ich bronią będzie dobrze znana Honda Type R, która otrzymała zupełnie nowe malowanie. Załoga zamierza powalczyć o obronę prymatu, co przy licznej konkurencji stanowi spore wyzwanie.
Wiesław Ingram: Wiem, że obrona prymatu w klasie będzie wyzwaniem, ale na tym polega piękno sportu. Trzeba stawiać sobie ambitne cele, zawsze patrzeć z perspektywy całego sezonu i podejmować odpowiednie decyzje. W tym roku grupę sponsorską wzmocnią firmy: PLATINUM Orlen Oil, Lock-Tel oraz Espace Autos Bernay, którym chciałbym gorąco podziękować za zaufanie. Dysponuję świetnym samochodem, współpracuje z świetnym pilotem, mam fantastycznych partnerów. Razem zamierzamy pokazać się z jak najlepszej strony. Rajd Świdnicki gwarantuje emocje. Szybkie odcinki będą wymagały koncentracji, ale jestem gotowy do rywalizacji i już nie mogę doczekać się startu. Serdecznie zapraszam wszystkich sympatyków do kibicowania przy odcinkach specjalnych. Start jest możliwy dzięki: PLATINUM Orlen Oil, AQUER, ELEKTRO PROCES, Lock-Tel, AUTO-HAL, FIVESTAR, PLASTBUD, NOWAK - firma pogrzebowa, Espace Autos Bernay, AIR-TECH-BUD, Kolor Plus Studio, MARPEX - Komis samochodowy. Patronat medialny: Bochnianin.pl, RajdowyPuchar.pl oraz Gazeta Krakowska.
Krzysztof Janik: Na początku chciałbym uspokoić wszystkich kibiców - zgłosiliśmy się i startujemy oczywiście w klasie 8, mimo że początkowo znaleźliśmy się (nie wiedzieć czemu) na liście startowej z dość odległym numerem w klasie 9. Nowy system zgłoszeń przechodzi widocznie jeszcze choroby wieku dziecięcego i stąd całe zamieszanie. Widzę, że tegoroczny Rajd Świdnicki zmienił nieco konfigurację. Trasy tych odcinków specjalnych pamiętam jeszcze ze startów w RPP (kiedyś ten skrót oznaczał Rajdowy Puchar Peugeota). Jechałem tu Rajd Nikon w roku 2007 i muszę przyznać, że łatwo nie będzie. Przed nami kolejny sezon. Wierzę, że Wiesiek będzie jeszcze szybszy niż w poprzednim roku, ponieważ poznał samochód oraz jego możliwości. Przede wszystkim odniósł największy sukces w swojej dotychczasowej karierze. To z kolei powinno dać mu luz psychiczny ... z resztą my z reguły jesteśmy wyluzowani :) Ze swojej strony natomiast mogę obiecać, że pilot - któremu tydzień temu wybiła już trójka z przodu - mimo podeszłego wieku będzie starał się w dalszym ciągu jak najlepiej wykonywać swoją pracę. Nie pozostaje mi więc nic innego jak tylko zaprosić wszystkich bardziej i mniej zagorzałych fanów do gorącego dopingu przez cały sezon naszej załogi w nowych barwach! (Wojciech Fuk) |