Prologi dla Kajetanowicza i Barana | Kajetan Kajetanowicz wygrywając dwa odcinki zaliczane do Prologu Rajdu Świdnickiego został pierwszym liderem II rudny RSMP 2012.
Drugie miejsce wywalczył Wojtek Chuchała (+2.9 s), a trzecie Maciej Rzeźnik (+4.1 s). W drugim, nocnym przejeździe próby także najszybszy był Kajetanowicz. 0.7 sekundy stracił drugi Chuchała, trzecie miejsce wywalczył Grzyb (+4.1 s).
Łukasz Habaj: Emocje prawie jak na Osie. Z czasów może nie jesteśmy zadowoleni, ale poczuliśmy klimat rajdu, ponieważ dawno nas na nim nie było. Generalnie nastawienie przed jutrzejszym dniem pozytywne.
Grzegorz Grzyb: Ja to akurat jestem słaby w takich miejskich próbach, więc i tak uważam, że pojechaliśmy nieźle, w miarę blisko z pierwszymi. To nas cieszy. Próba fajna, było dużo ludzi, atmosfera też dopisała, pogoda również. Sam odcinek podobał mi się, w paru miejscach nawet śliski. Jutro zaczyna się ściganie.
Tomek Kuchar Świetnie mi się jechało ale kiepskie czasy zrobiłem. Zobaczymy co będzie jutro, bo spodziewałem się lepszych rezultatów. Za dużo straciłem, mam zagwozdkę na jutro. Wszystko może się zdarzyć.
Kajetan Kajetanowicz: Wrażenia niesamowite. Jest bardzo dużo ludzi. Nie spodziewałem się, że tylu kibiców będzie na trasie. Trzy kilometry i szpalery ludzi.To bardzo cieszy, choć z drugiej strony powinniśmy się tego spodziewać, bo Świdnica i ten rejon słynie z popularności rajdów. Dodaje to dużo emocji i pozytywnej adrenaliny jeśli jedzie się w szpalerze ludzi. Cieszę się bardzo, że wygraliśmy oba odcinki. Jutro też zamierzamy jechać szybko.
Jan Chmielewski: Wrażenia fenomenalne, bo fantastyczna frekwencja kibiców i brakowało tego odcinka. Jeszcze dziesięć lat temu oglądałem tutaj WRC po deszczu. Pamiętam to jak dziś jak Janusz jechał Focusem w pełnym poślizgu. Fenomenalnie, że to wróciło i widać po frekwencji, że było to potrzebne. Dzisiaj zabawa, jutro prawdziwe ściganie i te dzisiejsze czasy nie maja znaczenia.
Wojtek Chuchała: Prawdziwe ściganie zaczyna się jutro. Mimo to chcieliśmy pojechać ok. Udało nam się fajnie przejechać ten prolog. Było dużo kibiców i czuliśmy ten doping w samochodzie. W paru miejscach pochodziliśmy bokami, a mimo to czas udało się zrobić niezły. Także jesteśmy zadowoleni.
Michał Bębenek: W porządku. Pierwszy przejazd był bardzo nerwowy. Strasznie przydusiłem samochód na starcie. Zupełnie inaczej się nim startuje niż turbinowym. Na drugim przejeździe start poprawiłem i było OK. Taka zręcznościówka i kilka razy pomyliłem się. Mamy wolnossący silnik i muszę dużo myśleć na ten temat. Na odcinkach powinno być zdecydowanie lepiej, bo trochę pojeździłem po lesie, po prawdziwych odcinkach specjalnych. Jak na razie jestem zadowolony.
Maciej Rzeźnik: Trochę jesteśmy zaskoczeni tym przejazdem. Ja takich prób nie lubię, jeszcze na tym drugim odcinku nie mieliśmy lamp, więc między budynkami było gorzej i pogorszyliśmy się o dwie sekundy. Ale tak naprawdę prawdziwe jest jutro i tam będziemy starali się pokazać na co nas stać.
Wyniki po OS2:
1. KAJETANOWICZ / BARAN 4:38.9
2. CHUCHAŁA / HELLER +2.9
3. RZEŹNIK / MAZUR +4.1
4. GRZYB / SIATKOWSKI +4.4
5. BĘBENEK / BĘBENEK +10.3
6. MAŁYSZCZYCKI / RATHE +12.2
7. KUCHAR / DYMURSKI +14.3
DUL/ Paweł REISING +14.3
9. HABAJ / WOŚ +16.5
10. KOŁTUN / PLESKOT +16.6
(Wojciech Fuk) |